Rynek najmu w 2022 r. Co dalej z cenami nieruchomości?
W obliczu galopującej inflacji, która według nieoficjalnych szacunków może zbliżać się nawet do pułapu 9-10% wiele Polaków decyduje się na zainwestowanie swoich oszczędności w nieruchomości. W zasadzie nie jest to nic dziwnego, bo to właśnie nieruchomości najczęściej przedstawiane są jako bezpieczna lokata kapitału, która na przestrzeni ostatnich lat nie tylko pomagała zachować wartość pieniądza, ale także często zwielokrotnić zyski takiej inwestycji.
Kupno mieszkania to jest jednak nieco skomplikowany proces. Tak jak sama procedura stania się właścicielem nie jest niczym trudnym, tak zakup dobrego lokalu, który będzie nam przynosić pasywne zyski nie wymaga zastanowienia i podjęcia dobrych kroków.
W dzisiejszym artykule zastanowimy się jakie są najważniejsze kryteria wyboru dobrego mieszkania pod inwestycje, popatrzymy na archiwalne dane co do stawek najmu i co najważniejsze, wybierzemy najciekawsze lokalizacje w naszym mieście. Na końcu pozwolę sobie podzielić się swoimi spostrzeżeniami co do tego jak w mojej opinii będzie zachowywać się rynek najmu zarówno w skali miasta jak i może nawet ogólnopolskim. Zapraszam 🙂
Rynek najmu przed i po pandemii
Ostatnie dwa lata istny „misz masz” jeśli chodzi o rynek mieszkań na wynajem jak i ich cen. Z perspektywy tego czasu możemy wyróżnić w sumie dwa okresy czasowe. Ten po marcu 2020 r. kiedy nastała lekka panika, wprowadzane były liczne restrykcje, a wiele osób nie do końca miało pewność co do tego jak zakończy się ta cała sytuacja. Wtedy po raz pierwszy rynek najmu dostał pierwszego „pstryczka” w nos, bo pojawiły się liczne pustostany, lokale nie wynajmowały się od ręki, a Ci, którzy chcieli zachować ciągłość najmu musieli często renegocjować warunki z lokatorami. Częstym zjawiskiem były „rabaty” na czynsze w wysokości nawet do 50%. Zjawisko to było oczywiście spowodowane wieloma czynnikami, z pewnością trzy najważniejsze to:
- przejście na naukę zdalną studentów
- odpływ pracowników zagranicznych, głównie z Ukrainy
- praca zdalna
W dużym skrócie duża niepewność, liczne ograniczenia w pracy, cięcia budżetowe w firmach spowodowały lekki zastój i spadek cen. Oczywiście nie były to ogromne wartości, ale dało się zauważyć lekkie spowolnienie.
Rynek najmu po pandemii
No dobrze, jak pewnie wiecie w pewnym momencie na na rynkach panowała duża niepewność co oczywiście także wpływało na ceny najmu. Jak to wygląda obecnie?
Na ten moment nie mamy jeszcze oficjalnych raportów z GUS czy też z firm i instytucji zajmujących się rynkiem najmu, ale na chwilę obecną można stwierdzić jedną rzecz. Ceny najmu wracają do swoich pierwotnych wartości sprzed pandemii, a w niektórych przypadkach są już wyższe o parę punktów procentowych. Dlaczego tak się dzieje?
- inflacja – wpływa także na koszt utrzymania mieszkania, opłaty eksploatacyjne – jak zawsze jest to przerzucane na konsumenta czyli na lokatora
- wzrost stóp procentowych – część mieszkań inwestycyjnych kupionych jest na kredyt. Właściciele w przypadku wzrostu rat kredytowych podwyższają czynsze
- ceny mieszkań – co prawda daleko nam jeszcze do rynku niemieckiego, ale w niektórych sytuacjach po prostu bardziej opłaca się wynajmować niż kupować np. na kredyt. Część osób młodych nie chce wiązać się kredytem, część z nich niestety po prostu nie stać, stąd wybór często pada na wynajem.
- fundusze inwestycyjne – co prawda na rynku rzeszowskim nie jest to zauważalne, ale w dużych miastach Polski inwestują duże holdingi finansowe, które często skupują całe osiedla, co oczywiście wpływa na pewny poziom cen najmu. Tak jak jednak wspomniałem, to zjawisko nie jest jeszcze obecne w naszym mieście.
W kolejnym artykule powiem jak kupić dobrze mieszkanie. Poruszę także temat najciekawszych lokalizacji w Rzeszowie. Do zobaczenia na blogu 🙂
